- Gdy tylko zamkniesz oczy, to zasypiasz- mówi mój syn.
I po chwili dodaje:
- Musisz uważać, gdy mrugasz.
Odkąd pracuję w trzech różnych miejscach, coraz mniej mam czasu na popołudniowy sen.
Jestem niemożebnym śpiochem.
Zawsze w takich momentach przypominają mi się słowa mego kuzyna:
Ile to można spać?Boki cię nie bolą???
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
To od spania boki bolą?? Ja myślałem, że oczy gniją :)
OdpowiedzUsuńHaha:D
OdpowiedzUsuńNo to teraz się dokształciłam:)
OdpowiedzUsuńMa niewiedza w tej kwestii mnie przeraziła:)
:)))))
odpoczywaj, znajdź TEN CZAS, :) cmok
OdpowiedzUsuńIda, czyżbyś też lubiła spać?:D
OdpowiedzUsuńHolden:))