sobota, 16 stycznia 2010

Szadź

Dziś mój zachwyt, tym co dzieje się za oknem, nie mieścił się we mnie. Jechałam autkiem i co chwila wylewał się ze mnie ochami i achami.


4 komentarze:

  1. Tak pięknie już dawno nie było. Dziś zapomniałam aparatu i telefonu...

    OdpowiedzUsuń
  2. ...i u mnie zaszadziało...tylko słonka nie ma ....szroburość nie pozwala się zachwycać w pełni.....

    OdpowiedzUsuń
  3. och i ach, a ja Ci tu ciach, bach i jeden mach:)))))))

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...