sobota, 23 stycznia 2010

Huśtawka

"Winny zaniechania
błądzę między wisielcami.
Moja twarz
zerka ze sznura
cudzymi oczami.
Drepcze za mną Anioł Stróż,
opuszczoną głową
- milcząc
wygłasza kazanie.

Winny niewypowiedzianych słów
przyjmuję piętno
świętego spokoju.
Poszczerbione ciszą głosy
namaszczają czoło, dłonie.
Potem słyszę zgrzyt.
Anioł stróż przystaje.
Nawet nie wiem,
kiedy przestąpiłem próg?
Lasciate ogni speranza, voi ch’entrate."
-autor:Tercybiades

T.dziękuję.


- Ania Stępniewska



nadziejo głupia
ty co spać pozwalasz
w lepszym świecie
huśtaj mnie
na sznurach wyobraźni
a potem pozwól
łagodnie spłynąć w dół
szybciej od łez
zagryzanych niemówieniem

3 komentarze:

  1. Ta nadzieja, nie jest taka głupia, choć się na nią czasem złościmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Holden, dziękuję.Gdyby nie Tercybiades nie byłoby go:))

    Piotrze, czasem nią wygrażam: ja wam pokażę;))

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...