Jej Chmurność
Blogo sfera...czyli nierealność ;)
....:):):):)...................i "Jej chmurność " cieplutka.......trwaj w tym stanie.......trwaj....
Dłonie pełne białościserce powstającej ....... ?
Mam dłonie pełne ciebie.CO Z TEGO, ŻE O ŚNIEGU:)))))))))))))))?
u mnie też od rana drobiny śniegu, jeszcze ich za mało, żeby ulepić bałwana :) ale cieszy ta świeżość i jasność...
Przy całej swojej nierealności potrafi być wyjątkowo ciepła, Cobra;))Maju, a ta pogoda znad jezior płynie, chociąz dziś to raczej stoi;)))Airborne, pełne niewinności, jeszcze;)))Holden, no popatrz a słowo w snieg się zmieniło:)))Zielonooka, a u mnie biało biało...jet cudnie, bo tak czyściutko:)))
Ten Blogostan czasami jest naprawdę pochłaniający.
A zdjęcie podobnej piękności.
wnoszę z tego tekstu między innymi że spadł śnieg u Ciebie kasiu:)a poza tym to czysta piekne poezja:)pozdrawiam Rafał
Kopaczu, oj tak, czasem przepadam w nim bez poczucia czasu, a potem dziwię się, że to juz? Kolejny dzień?;:))Airborne, to jeziorkowe?:))Rafalemam biało na całego.Na upartego możnaby zbudowac maleńkiego bałwanka;))))
Serdeczna strona jeszcze pełna mrocznej niewiadomej, prawa jaśniejący horyzont obietnic.
I tyle ciszy wokół....
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Na dobre sny.
Czekającej na wypełnienie treścią.
I nie tylko.
Jesteś.To wystarczy.
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
Blogo sfera...
OdpowiedzUsuńczyli nierealność ;)
....:):):):)...................i "Jej chmurność " cieplutka.......trwaj w tym stanie.......trwaj....
OdpowiedzUsuńDłonie pełne białości
OdpowiedzUsuńserce powstającej ....... ?
Mam dłonie pełne ciebie.
OdpowiedzUsuńCO Z TEGO, ŻE O ŚNIEGU:)))))))))))))))?
u mnie też od rana drobiny śniegu, jeszcze ich za mało, żeby ulepić bałwana :) ale cieszy ta świeżość i jasność...
OdpowiedzUsuńPrzy całej swojej nierealności potrafi być wyjątkowo ciepła, Cobra;))
OdpowiedzUsuńMaju, a ta pogoda znad jezior płynie, chociąz dziś to raczej stoi;)))
Airborne, pełne niewinności, jeszcze;)))
Holden, no popatrz a słowo w snieg się zmieniło:)))
Zielonooka, a u mnie biało biało...jet cudnie, bo tak czyściutko:)))
Ten Blogostan czasami jest naprawdę pochłaniający.
OdpowiedzUsuńA zdjęcie podobnej piękności.
OdpowiedzUsuńwnoszę z tego tekstu między innymi że spadł śnieg u Ciebie kasiu:)
OdpowiedzUsuńa poza tym to czysta piekne poezja:)
pozdrawiam
Rafał
Kopaczu, oj tak, czasem przepadam w nim bez poczucia czasu, a potem dziwię się, że to juz? Kolejny dzień?;:))
OdpowiedzUsuńAirborne, to jeziorkowe?:))
Rafalemam biało na całego.Na upartego możnaby zbudowac maleńkiego bałwanka;))))
Serdeczna strona jeszcze pełna mrocznej niewiadomej, prawa jaśniejący horyzont obietnic.
OdpowiedzUsuńI tyle ciszy wokół....
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa dobre sny.
OdpowiedzUsuńCzekającej na wypełnienie treścią.
OdpowiedzUsuńI nie tylko.
OdpowiedzUsuń