czwartek, 17 września 2009

(...)

nareszcie wróci tu spokój
taniec z cieniami
zagra pierwsze skrzypce
anonimowy poeta
cichy wielbiciel
zaśnie znużony czekaniem

21 komentarzy:

  1. a jak zaśnie, będzie śnił o słodko - winnych rozkoszach ;-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cichy wielbiciel!

    OdpowiedzUsuń
  3. Emmo od ptaków, a potem będzie kara;))

    Anonimom pięknego dnia. Tobie też Emmo, nowych ładnych fraz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poeta zaśnie? Poeci nigdy nie śpią. Oni tylko przymykają oczy, by łatwiej im było wymyślać nowe wiersze... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmm.
    próbuję zgłębić zagadkę :)

    całusy poranne :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodka! głowę dam, że będzie tą karą zachwycony ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie, latarniku, raczej chodzi o tych, co to plagiatów się imają. Swoje trzeba mieć na oku, takie czasy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Poeta najpiękniejsze, najwierniejsze wiersze tworzy we śnie. Wybudzenie nie jest dobre ani dla wielbiciela ani poety, zwłaszcza gdy stanowią Jedno.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasiu, przy okazji tej perełki dedykuję Tobie, sobie i wszystkim piszącym wpis na Wyrypie pt:) "Tytuł".

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja nie wiem co służy poecie ...
    może niektóry lubi bazylię ?
    :)
    Pozostaje w niezmiennym zachwycie nad starym zegarem co to taki happening wywołał :):):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szamanicku, wybudzenie w takiej sytuacji najczęściej jest najgorsze dla samego utworu, zwłaszcza jeśli w śnie był genialny, najpiękniejszy, wierny niczym pies. Nie dlatego, że przestaje byc genialnym itd. Dlatego, że nie zostaje z niego ni słowo!

    OdpowiedzUsuń
  12. "Grzeczność to tylko brak odruchów złego wychowania" HENRI-MARIA BEYLE
    Ha, cóż;)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Rany boskie! Zapomniałem o bazylii! A ogrodową ślimaki zżarły.

    OdpowiedzUsuń
  14. Serdecznie polecam Blogie towarzystwo. Link znajdziecie obok (http://wyrypa.blox.pl/html)

    Emmo od ptaków, mam nadzieję:))


    Szamanick, poeta powinien podłączony być do kosmicznego ustrojstwa , które pozwalałoby rejestrować jego najlepsze pomysły, gdy tylko te zrodzą się w głowie.Taka pamięć a vista;)

    Bazylio mi również przypadli do gustu Anonimowi gości, choć czasem potrafią wiele nabroić:))
    Dobry happpening Anonima wart!

    Airborne, że niby gdyby nie normy, bestie spacerowałyby ulicami?;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ...mimo wszystko ja nie lubię anonimów/Anonimów....i cichych wielbicieli....potrafią skrzywdzić czsem .....

    OdpowiedzUsuń
  16. "MajaK": Aha, a pseudonimy na blogach, tu też, Ty też, to nie są wirtualne rzeczywistości. I tym rzeczywistościom nieskończenie daleko do anonimowości. Rozumiem:)

    OdpowiedzUsuń
  17. .....widać mnie na zdjęciu...:)...to po pierwsze....po drugie mój nick jest aktywny,jak go klikasz,jesteś u mnie....możesz odpowiedzieć ....porozmawiać,nawet się pokłócić ...nie czekając az łaskawie się zjawię i zobaczę w starym wątku Twój wpis.....znajomi wiedzą kim jestem.....chyba nie jest to anonimowość.....

    OdpowiedzUsuń
  18. Czasem Anonimy zmuszają do uważniejszego czytania choć są też tacy, których dobrze byłoby nigdy nie przeczytać.Słońca Maju:))

    OdpowiedzUsuń
  19. ...i Tobie Słodka .....:)...

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...