wtorek, 30 czerwca 2009

Złoty brokat

gdy czytam cię
coś wykręca moje serce na drugą stronę
to oczywiste-zazdrość
tak nie może pisać nikt rzeczywisty
nad głową mam miękkie chmury
i powietrze takie lepkie
coraz częściej zielonooka zazdrość
smukłymi placami dotyka kącików moich oczu
z białej łazienkowej półki uśmiecha się pewnie
farba numer ileś tam
udająca karmelową czekoladę
masz brokatowe złote włosy
mówi mama
w jej śpiewnym głosie słyszę zdziwienie
gdy przelicza moje siwe włosy na lata

10 komentarzy:

  1. siwe włosy - nie wiem czy obcinać, wyrywać czy pielęgnować?????

    OdpowiedzUsuń
  2. Pielęgnuj je, Holden-one są częścią Ciebie:))
    Gdyby mi przyszło wyrwać wszystkie włosy, hmm wyglądałabym ...egzotycznie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...nie zazdrość nikomu niczego......przeważnie ten ktoś wcale nie jest dumny z tego co Ty uważasz ,że Ci brak.....tak mówiłą moja babcia...to mądra kobieta była.......a siwe włosy spowodowały,ze nareszcie mogę być RUDA.....marzyłam o tym od zawsze...miałam nieokreślone..niby szatynowe włosy...brrr......a teraz z czystym sumieniem.....płonącą wiewiórczą czuprynę obnoszę...:):).....pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  4. Od kiedy zaczynają wyrastać siwe włosy? Maluję je, więc może nie zauważę? Pierwsze siwe będę.. mhm... na brwiach :D!

    OdpowiedzUsuń
  5. a u mnie coraz śmielej
    głowę obmywa opalenizna
    już prymu nie wiedzie
    szlachetna dojrzałość
    „Ty dziecinniejesz”
    śmieje się słońce
    i przeczesuje promienie
    przeglądając się w głębokim czole
    :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Maju, gdybym miała je całe takie złocisto- brokatowe?To czemu nie?W sumie to nie tak daleko do nich, po całości;)

    Temi, niech najdłużej kolor się trzyma brwi...;))

    Tercybiadesie, uroczy dzieciaku:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. jak ja uwielbiam Cię czytać. Piszesz wspaniale. I właściwie to mam wrażenie jakbym uczestniczyła w Twoim życiu, gdzieś po boku. Jako czytelnik oczywisćie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. słodko-winna1 lipca 2009 14:18

    :))dziękuję, cieszę się, że mogę być.

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...