środa, 4 listopada 2009

Pada śnieg

Ciiii.
By nie spłoszyć bieli.
Za oknem czysto.
Wiatr, mrucząc, czesze białe płatki.

13 komentarzy:

  1. a ja zdziwiony, bo i TU pada. pierwszy raz tej jesieni...

    OdpowiedzUsuń
  2. obawiam się, że gdy wyjdę: za dwie godziny, to już go nie będzie:))), a teraz nie mogę, obowiązki rodzica:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. aż się boję komentować, żeby tej bieli nie spłoszyć ...

    OdpowiedzUsuń
  4. To już? U mnie błękit i wieje ciągle...

    OdpowiedzUsuń
  5. ....u mnie chmury ciężkie śniegiem....ale skąpią bieli...:(....a złoto i purpura pospadały z drzew.......szarość króluje.....czekam na biel...:)....

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiatr czesze w zamian przynosząc zmiany.

    OdpowiedzUsuń
  7. :) u nas wiatr nie mruczy. Ten nasz to chyba metalowiec jest ;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Holden, to miałeś dziś ładny ojcowski poranek.Łap chwile, łap Sz. w obiektyw.:)

    Emmo od ptaków, uśmiech ciepły zostawiam:)

    Latrniku, mhm, to już. Nawet teraz minus dwa za okenm. I chwilami biało;)

    Maju, u Was to może w grudniu;)? Albo dalej?
    Serdeczności:)

    Airborne, dziś zmarzłam w tych jego zmianach.Niedawo wróciłam i grzeję dłonie o kubek z goraca herbatą:)

    Joasiu, "wiatr to jest taki gitarzysta"-dzieki Tobie przypomniała mi się piosenka z dawnych lat:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Śnieg jest przereklamowany, szczególnie zimą, ja tam wolę zieleń, szczególnie w mieście ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. przesyłam promień dzisiejszego słońca... niech pięknie zaiskrzy w śniegu....

    OdpowiedzUsuń
  11. Radio Terrorze, niewinność kontra nadzieja;)

    Lacri, szeroki uśmiech wysyłam w kierunku bordowego nieba:)

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

Oczekiwanie

dziś nad ranem zastukał sierpień  gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia  oczekiwanie nie smakuje najlepiej  ma duże oczy i c...