środa, 5 kwietnia 2017

Kim jesteś?

jak masz na imię ty
który oswobadzasz mnie z brzemienia zaciśniętej kreski ust
który kołaczesz gdy drzwi od strony serca zatrzasnęłam na głucho

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...