sobota, 11 marca 2017

***

ta złapana chwila
uwodzi mnie odległością
między marzeniami a rozumem
skrzy się niewyspaniem
wygładzonym obcymi dłońmi
dziś świat na wydechu
zawołał twoje imię
idealnie wpasowane
między krawędź łóżka a dzień
kipiało niezaspokojeniem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...