jestem zaklęta w słowie
miękkie frazy mnie kołyszą
niebieskim smutkiem
hołubią moje plany
anioł stróż miejsce szykuje
na mniej bolesne lądowanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Cudna jest ta Twoja zima. Ciepełka na serduszku.
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale zimy u nas są cudne:D Wszystkiego dobrego Pinduś:*
OdpowiedzUsuńJak że dawno mnie Tutaj nie było, jak cudownie odwiedzić znów Twój cudowny kącik słów, otulasz i kołyszesz słowami, jak Zawsze pięknie... Wszystkiego dobrego, na ten zimowo-świątecnzy czas :* i na wszystko :* co jeszcze będzie :* Uściski :*
OdpowiedzUsuńPS sięgnęłam wczoraj po Twój tomik poezji, po Drobnochwile, które kiedyś, dawno, udało mi się zdobyć.. miło wracać do Tych Twoich słów, i jeszcze Tomik napisany z Tercybiadesem, który również pięknie zdobi moją półkę, dobre to był czasy, takie magiczne, cudownie je sobie przypomnieć.. pozdrawiam ciepło :*