poniedziałek, 4 lipca 2016

Upoważnienie

upoważniam cię do milczenia
które nad ranem zrywa się do lotu
przez ramiona uda i głowę
w której  tysiące myśli
szepcze lubieżne zaklęcia
wspólnego niebycia

2 komentarze:

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...