Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza" - tak mi się przypomniało, gdy tutaj trafiłam... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba... A czasem trzeba się odezwać (ba! krzyknąć!) ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kochana.
Blue, czasem nawet tupnę;))
Usuńserdeczności:*
Nasuwa mi się pytanie, a co gdy to cisza mnie kołysze?
OdpowiedzUsuńPięknie tutaj, przytulnie. Napotkane słowa bardzo mnie przejęły. Z pewnością będę korzystać z niektórych opisanych tu lektur z racji moich studiów. Nie wiedziałam nawet o ich istnieniu!
Pozdrawiam przed-wiosennie :-)
Adrianno, pytanie , czy to kołysanie sprawia Ci przyjemność?
UsuńZapraszam częściej:)))
Ps. A jakie to studia?
Hm, sama nie wiem, czasami tak. To zależy od tego, co w danej chwili we mnie się dzieje.
UsuńOczywiście, częściej będę tu przesiadywać :)
Wcześniej studiowałam filologię polską, ale było to tak daleko od człowieka, że zrezygnowałam. A teraz pedagogikę specjalną o specjalności logopedia :-)
Ladybird <3
OdpowiedzUsuń