Czy rewelacyjna? Na pewno bardzo dobra. Trzeba przedrzeć się przez
kilkanaście stron, by dać się wciągnąć w opowieść o Pokoju i tym, co
poza nim.
Jestem ciekawa jak filmowcy pokażą świat widziany oczami
pięcioletniego chłopca, którego całym światem był Pokój i ten świat któregoś dnia
przepadł. O tęsknocie za tym, co oswojone i znane; o przerażającym
świecie Na Zewnątrz...
Książka podoba mi się. Tylko dlaczego czuję niedosyt zakończeniem, jakby
znowu odezwała się w pisarzu bolesna przypadłość : czas kończyć powieść
i nie bardzo wiem, jak to zrobić...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteś.To wystarczy.