W miniony weekend podziwiałam Warszawę zza szyb autobusu i szkolnych sal. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę więcej wiedzieć, o autyzmie. Być może uda się mi zajrzeć w głąb mego ulubionego autysty Dawida? Planowane zakończenie studiów 30 marzec 2017 rok.
Dziś podczas uroczystego apelu Dawid niespodzianie pogłaskał mnie po policzku, a potem lekko palcem dotykał moich ust, jakby chciał zapytać: jak ty to robisz, że mówisz?
A przed chwilą wstawiłam do piekarnika ciasto na jutrzejsze święto mojej mamy, jutro upiekę drugie na pojutrzejsze święto mego taty. W domu roznosi się zapach czekolady i wanilii.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
To ja poproszę kawałek mamowego ciasta :)
OdpowiedzUsuń