czwartek, 13 sierpnia 2015

Chłodniej

Nareszcie czwartek przywiał chmury i chłodniejsze powietrze. 26 stopni  z wiatrem w cieniu to dobre połączenie, mimo, że słońce nadal mocno grzeje. Jutro znów uciekam na wieś. Uczulenie ustępuje. Mam nadzieję posiedzieć nad Serwami, posłuchać Puszczy i poczuć, że ciągle są wakacje.
A za tydzień przyjeżdża z rodzicami mój niespełna 3 letni bratanek- Jasiek. Nie widziałam go rok, (tylko tyle co na zdjęciach). Bardzo się cieszę na wspólny ten wspólny czas.

2 komentarze:

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...