Jacek Lusiński - Carte blanche
Co zrobić, gdy traci się wzrok? Jak żyć, gdy praca jest pasją, a ciemność jej nie sprzyja? Można przerwać to definitywnie albo poszukać sojuszników ciemności.
Książkę przeczytałam w jeden wieczór. Już dawno nie czytałam polskiej powieści, od której nie sposób się oderwać. Trzy razy tak dla pana Jacka Lusińskiego! (teraz mogę obejrzeć film)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Gdzie można zobaczyć film/y C.B i "Chustka" poszukuję kin, i co i nic... Bezskutecznie...
OdpowiedzUsuń