nie muszę
mogę
spokojnie oddycham
czas wolno znaczy czoło kreskami znaczeń
lekko blada jak na fotografiach dawnych mistrzów
w dłonie chwytam pełne życzeń niemówienie
i prawie jak w piosence
jestem cieniem kroków twego psa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
spokojny oddech na wagę złota
OdpowiedzUsuńTak, przynosi łagodny uśmiech:)
Usuń