poniedziałek, 17 listopada 2014

Niewiadomoco

duszę się jakąś melancholią
smutkiem jakimś
przykładam ucho do bolących miejsc i nasłuchuję
- ciągle nic

9 komentarzy:

  1. znam ten stan. niefajny jest. taki listopadowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo listopadowy, ciemny taki i gęsty jak melasa...

      Usuń
  2. "przykładam ucho do bolących miejsc"
    - sam sobie sterem żeglarzem i
    lekarzem ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekarz postawi diagnozę i już, a ja mogę pomaruuudzić;))

      Usuń
  3. Wieszamy psy na listopadzie, jakbyśmy cały rok czekali, żeby móc usprawiedliwić swoje niespełnienia i melancholie. Załatać dziurę w sobie jesienną depresją. Jakie to ludzkie, prawda? :-)

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...