środa, 6 sierpnia 2014

(wymodlilam ten spokój...)

wymodliłam ten spokój
który z palców zlizuję
razem z sierpniowymi lodami
obchodzą mnie na palcach
smuteczki i we mgle nikną
powinnam zatrzeć slady
by drogi nie znalazły
a ja oczy przymykam
w dobry czas wierzę
który się spełnia

3 komentarze:

  1. wtulona w noce sierpniowe
    nie mów trawie,
    że jej nie pogłaszczą
    obietnice spadających gwiazd.

    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Itako, witajże. Jak ładnie dopełniłaś moje wersowanie:))

      Usuń
    2. Witaj, Kochana. Już zapomniałam, że umiem...
      Ale czytam Cię, kiedy mogę. :-)

      Usuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...