środa, 27 sierpnia 2014

Jakże to tak?

miałaś góry przenosić
i umieć spać w nogach
chuchać na zimne
a potem iść w ogień
miałaś karmić się byle czym
i opowiadać tysiące bzdur
wyjechałaś bez słowa
zostawiając nieuchwytny smak na języku
niedosyt rozpalonego ciała
i swoje dziecko w zieleni
nazywane przez wszystkich nadzieją

4 komentarze:

  1. Fajne. Trochę jakby do mnie. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam ciepło. Ty również.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakże to tak?

    Dziecka z tego nie bylo. A może zmarło z chlodu obojętności... Zamiast zieleni szarość i szarość.
    Tak miało być. Prawda?

    Calus Słodka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Dżej, tak miało być, by mogło urosnąć inne dziecko, które kocha konie i ma tyle pogody w oczach:)

      Usuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...