środa, 18 czerwca 2014

Kurki

Dziś drewnianą łyżką opukałam syneczkową głowę. Po raz pierwszy w tym roku jedliśmy jajecznicę z kurkami. a raczej kurki z jajkami.

4 komentarze:

  1. No nie mów że kurki już są!!!
    Ja w tym roku chyba nie nadążam za życiem.
    taki rok....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julko, może wcale nie trzeba za nim spieszyć? Wszystko ma swój czas:)))

      Usuń
  2. :))))

    kurki już??
    to jagody też!!

    ranyboskie! a ja dopiero 2 lipca jadę nad morze do moich lasów....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurek jest coraz więcej:))) A jagody ,,,będzie ich w tym roku u nas mniej,,,pierwsze kwitnienie ściął mróz, Teraz pojawiają się owoce z drugiego kwitnienia. Na upartego można już nazbierać na pierogi:)))

      Usuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...