sobota, 24 maja 2014

Zaprzeszli kochankowie

Noc jest łaskawa;
pod granatową kołdrę wsuwa marzenia pachnące pieprzową miętą.
Skłaniam się ku niej,
a ona szepcze ustami zaprzeszłych kochanków,
którzy, odchodząc, ziarna wspomnień zasiali.
W takie ciepło noce ziarna kiełkują ich głosami.

2 komentarze:

  1. mięta dobrze się komponuje
    z miodem miłości
    i kroplą cytryny skrzywienia z powodu nieporozumienia

    OdpowiedzUsuń
  2. I nutką gorzkiej czekolady, która dosmacza chwile

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...