uciekacie mi
w tysiące spraw
w poukładanie
w poduszki ciężarne słonecznym wiatrem
wte i we wte
w maje i pochody dzieci boga który zamknał na chwilę oczy
a ja ścieżki prostuję
by ten który zbłądzi do mnie trafił
lekko zdyszany ciekawością
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Bardzo : ) !
OdpowiedzUsuń:)!
Usuń