piszę do ciebie z tej samotności
którą się niesie postawioną na stopach
i tylko coraz głębsze ślady tłumaczą oddalenie od wspólnych miejsc
każdą nocą gdy księżyc wyciągał się na dachach
rozciągałam srebrną nić porozumienia miedzy snami
przeklęta melancholia w papierowych butach
przychodziła na próg każdego dnia
i skarżyła się na zmarznięte stopy
każda próba ignorowania jej kończyła się
szybkim połknięciem niebieskich tabletek na szczęście
a ono milczało i ołowiane chmury szatkowały moje prywatne niebo
dziś spróbowałam oszukać jesień
nieudana szarlotka smakowała nazbyt słodko
z każdą myślą jestem bliższa dawnej sobie
piszę do ciebie z tej samotności
którą się wybacza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Dzisiaj byłem u pewnej znajomej i w jednej z szaf na strychu znalazłem pocztówkę z tekstem, który jest świetnym komentarzem do Twojego pięknego wiersza.
OdpowiedzUsuń" (...) dlatego należy znaleźć taką osobę,która w twoim towarzystwie poczuje, że była, jest i będzie, od zawsze i na zawsze- samotna; a kiedy dwie takie osoby się spotkają , zjednoczone w rozumieniu samotności, wtedy ogarnia je słodko-gorzkie szczęście, bo wiedzą, że w drugim człowieku znajdą spokój, biorący się z zaakceptowania prawa, którego nie sposób złamać "- Ignacy Karpowicz, Gesty .
Dziękuję, Zenzo. Te słowa były mi teraz potrzebne. Zawsze zjawiasz się z kubeczkiem pociechy, jak ze szklaneczką piwa w upalny dzień...
Usuńpuk puk.naparzyłem ulubionej swej zielonej herbaty i mam kubki dwa.
OdpowiedzUsuńTo ja się piszę na ten jeden kubek. A zielona herbata jaka?
UsuńCzas kupić nowe buty dla melancholii.
OdpowiedzUsuńPS. "Dom sióstr" bardzo dobra pozycja do poduszki ;)
Takie jesienne?
UsuńA Dom sióstr nieźle się czyta:))
hm, cieszę się że tu trafiłam :) dziwnym zbiegiem okoliczności mam PS do twojego listu a wczoraj dostawiłam kropkę pod znakiem zapytania naszej zbiorowej kobiecej melancholii. pozdrawiam serdecznie sth
OdpowiedzUsuńMelanchollio cieszę się, że tu trafiłaś:)))
Usuń