Łapie mnie przeziębienie, a ja mu podając dłoń szybko ją zabieram. Jakże to ?wakacje zakończyć temperaturą? Poza tym zaglądam na stronę Ośrodka, czy to już mnie wołają? Jeszcze nie, jeszcze cisza.
Kto by pomyślał jeszcze w maju, że zatęsknię za pracą?
Jak niewiele wiemy o tym, co za rogiem, za miesiąc, za czas jakiś...
I to jest dobre. Bez wątpienia.
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteś.To wystarczy.