Gdyby mi się tak chciało, jak mi się nie chce.
Coraz częściej moje pierwsze imię to Indolencja.
Niesmacznie mi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Zwal to na przedwiośnie ;)
OdpowiedzUsuńA jak tylko przyjdzie wiosna uśmiechnij się i powiedz sobie, że znów Ci się chce! :)
Jak to mawiają u nas w Anglii - "Just relax".
OdpowiedzUsuńMoże czekoladkę?
OdpowiedzUsuń