Uciekam od ludzi w historie wymyślone, w klatki filmowe, które odgradzają mnie od świata. Wieczorami czytam książkę za książką - znów beletrystyka. Malkontentka króluje we mnie niepodzielnie, choć coraz częściej tęsknię za światem, który nie ma reżysera czy autora.
Czekam na dobre chwile. Bo nadejdą. Wiem to.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Wiosna przyjdzie szybciej niż przypuszczamy
OdpowiedzUsuńZawsze nadchodzą.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
Zawsze są i zawsze będą....
OdpowiedzUsuńdobre chwile..zawsze znienacka. życzę żeby jak najszybciej
OdpowiedzUsuń