poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Trwonienie szczęścia

Biorę się za bary z bezsilnością. Afatyczne "takie takie " każe mi wyciągnąć arsenał logopedycznych środków. Przysłuchuję się parafrazjom, elizjom. Udar pani N. pokazuje mi jak wiele mam szczęścia, które trwonię leniwiąc się.

2 komentarze:

  1. Jesteś bardzo miłą i cholernie inteligentną kobietą, jak na jedną dziewczynę, wystarczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I cóż mi rzec na takie dictum? Uśmiech zostawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...