38 i pół. Jest mi ciepło, to znów zimno. Fotel przysunęłam do okna, bliżej telewizora, opatuliłam się paskowym kocem. Będę patrzeć jak piłkarze rozgrzewać będą nadzieje 55 tysięcy widzów. 2 do 0, albo 3 do 0. Dla Portugalczyków.
Dziś gdy wracałam od lekarza poczułam ją - pachniała rozmokłą ziemią, otuliła się też perfumami spiesznie podążającej kobiety na szpilkach, lekkim ruchem palców rozrzuciła ciepłe promienie słońca i ptaki zaczęły wtórować w rytm jej kroków.
Wiosna na pewno jest zielonooka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Tak Kasiu, na pewno taka jest :)
OdpowiedzUsuńZdrowej wiosny Kasiu :)
Dziękuję Bazylio.
OdpowiedzUsuńMasz zielone oczy ?:D
Źle nie było, ale chłopcy z obu drużyn grali treningowo... Wiosny zapach u nas poczułam parę dni temu, jest to przeżycie dość mocne...O barwie oczu tegorocznej wiosny na pewno powie nam coś Ekuśka;-)Kaśko, termofor Ci przygotuję, chcesz?
OdpowiedzUsuńHelu, raczej worek w lodem, gorąco mi jak diabli:*
OdpowiedzUsuńWysuń prawą nóżkę spod kołderki... Może zaoszczędzimy na wodzie...
OdpowiedzUsuńKibic ze mnie żadem, zlokalizowałem, że coś się w Polsce udało, znaczy wybudować stadion, nawet cztery. W ogóle lubię jak coś się gdzieś udaje, nawet jeśli mnie to żadna miara nie dotyczy. (No poza celem, na który idą moje podatki).
OdpowiedzUsuńPrzebiśniegi, cały łan u mnie w ogrodzie, będzie wiosna.
Zdrowiej szybko, Twoja choroba nikomu na nic potrzebna :)
Czarku i ze mnie słaba kibicka, ale lubię czasem pogapić się z nadzieją;)
UsuńPrzebiśniegi? Ach , to znaczy, że już jest całkiem blisko:)
Mam zielone oczy :) a włosów rudych nie mam ;)
OdpowiedzUsuńjak dzisiaj zdrowie ?
Bazylio, rude włosy to pani jesień. Ach, te zielone oczy;)
UsuńDziękuję Wam za dobre życzenia. Wczoraj był chyba przełom. Dziś już jest lepiej:)
wszystko ma zielone...i oczy i włosy czesane ciepłym wiatrem...a przebiśniegi i u mnie są i trawa się nieśmiało zieleni...wiosna jest już blisko :) serdeczności zasyłam Tobie i Heli :)
OdpowiedzUsuńa kto jej spojrzy prosto w oczy.......przepadnie i zginie w zaświatach:)
OdpowiedzUsuńR