Zimą księżyc mieszka na wysokiej wieży.
Gdy nikt nie patrzy zsuwa się po metalowej drabinie wprost na leśną polanę.
Lunatycznie uśmiechnięty tańczy w welonach chmur.
Wilki mówią, że od wieków kocha się w nocy,
a on temu nie zaprzecza.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niebieska
poetka czasem jest niebieska czasem widać to w jej oczach niekiedy smutkiem wystukuje codzienność poetka dotyka życie metaforą stąd czas...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Piękne zdjęcie, do tekstu całość.
OdpowiedzUsuńTo magia miejsca:)))
OdpowiedzUsuńprawda!
OdpowiedzUsuńpiękne!
najlepszego na cały 2010 :-)
a my się też lunatycznie do niego uśmiechamy:)
OdpowiedzUsuń...ja od urodzenia jestem pod urokiem Księżyca...pełnia spać mi nie daje...:):)...cudne słowa Słodka i bardzo piękna fotografia ...:):)...wszystkiego dobrego...:):)...
OdpowiedzUsuńMajka
zaprzeczenie byłoby KŁAMSTWEM
OdpowiedzUsuń(DOBRZE, ŻE JUŻ JESTEŚ, WRÓCIŁAŚ!)
Wilki mówią... trafia w serce i duszę :-)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNiech Nowy 2010 pozwoli nam wszystkim ciszyć się życiem.Troskom mówimy sio-niech uśmiech przyciąga uśmiech:)))
OdpowiedzUsuńSzczęsliwego Nowego Roku:))
Dziękuję. Dobre przesłanie. Uśmiecham się?
OdpowiedzUsuń