Pościel krzyczy tobą.
Chowam sny pod prześcieradło, a one ciężko wzdychają niespełnieniem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
...a rano niewyśnione marzenia chowasz pod poduszkę..???..a nuż się z nich coś wylęgnie....??....
OdpowiedzUsuń....cudny jest ten wiersz Słodka.....
A rano dzień budzi mnie marzeniem I znowu mogę dalej iść, Maju:)))
OdpowiedzUsuńMaju, dziękuję-pozdrawiam:))