wtorek, 5 stycznia 2010

Anioł i szadź

Gdzieś obok mieszkają anioły lekkoskrzydłe.
Zjawiają się niespodziewanie i zawsze w porę,
nienatarczywością oddechu dając znać.
Zostawiają słowa, obrazy i szadź na drzewach.

Dziękuję za tę szadź w nagłówku, Aniele.

10 komentarzy:

  1. ...na szybach :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A czasami też szadź w głowie się zmieści...

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,
    o tak, Anioły istnieją : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam patrzeć na Szadź.
    Pamiętam obrazy z gór i ten błękit nieba.....

    A wczoraj u syna w książce do klasy III nauczania początkowego natknęłam się na SADŹ przy temacie SZADZI :)
    Korektor widocznie nie spotkał Anioła na swej drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Droga prowadząca do... . Prosta, zdecydowana w jasność.

    OdpowiedzUsuń
  6. ....kocham takie.....
    ....serdeczności Słodka....

    OdpowiedzUsuń
  7. Holden, niech tak będzie:))

    Latarnik, i pewnie ta szać o której wspomniała Rybioooka;))

    Mała mi, prawda i są bardzo ludzcy:))

    Kurcze, zazdroszczę Wam wspomnień z gór..ja takich nie mam, ale wierzę że te są jeszcze przede mną:)) Rybiooka, toz to prawie jak dwa światy-sadź to bliżej czerni;))(sadza-szadź)

    Airborne, bo od Anioła:)))


    Maju, ja tez i żałuję, że nie miałam aparatu by sfotografować szadź-była u nas dwa dni temu,ale nadrobię-niech no tylko znowu się pojawi;)) A teraz syyyyypie mnóstwo śniegu...

    OdpowiedzUsuń
  8. Co to znaczy dobry Anioł podpowiadacz.

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...