czwartek, 17 grudnia 2009

Zapowiedź choroby?

Kronikarski obowiązek nakazuje zanotować minus piętnaście za oknem.
Dziś pierwszeństwo mają głoski przedniojęzykowe.
Czwartek skrzypi i skrobie.
Co za oknem, to na języku.
Co na języku, to w mowie.
Po prostu biało.

9 komentarzy:

  1. U mnie tylko -10, ale też skrzypi :) I ciągle pada śnieg... Jest pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Latarniku, zbieraj te okruchy a potem pisz...:))

    OdpowiedzUsuń
  3. TERMOMETR szaleje... ten za oknem: więc wskazania oszustwem są, ale biało jakąś przyjemność sprawia mi, no sam nie wierzę...

    (CUDNE zdjęcie w winiecie)

    OdpowiedzUsuń
  4. a u mnie dalej szaro buro i nie śnieży :(


    zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  5. ..u mnie biało...!!! nareszcie...i nareszcie nieśmiałe słonko się pokazało...!!...wzeszło tam,gdzie powinno być południe .....o rety...strasznie krótkie te dni są....pozdrawiam słonecznie skrząco.....

    OdpowiedzUsuń
  6. ... dla "Jej chmurności" cudny kącik znalazłaś.....chciałabym zobaczyć go wiosną....:)...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mustango, ja również sssserdecznie :))


    Hurra, Hlden polubi zime:))))


    Margarites, myślę, że i do Ciebie doleciał puch:)))

    Maju, raduj się raduj. Czekam na zimowe fotki:)) A to miejsce? Latem można mnie tu można spotkać pijąca kawę, albo łowiąca ryby:))))Wiosnę masz zaklepaną:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. A to ładne miejsce na kąpiel, nawet "Bogini".
    Musisz oganiać się od paparazzi.;)

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...