niedziela, 13 grudnia 2009

Super Syn

Jak będziesz niegrzeczna, pójdziesz na karnego jeżyka.
Na tyle minut, ile masz lat!

Z kąta pod ścianą spoglądał na mnie rzucony jasiek-karny jeżyk.
Czasem mój syn rozbawia mnie do łez.


* z ostatniej chwili:
Za oknem zaczął padać śnieg. I minus sześć. Samochodowe dachy już pod pierzynką.
Czas i na mnie.Dobrych snów.

34 komentarze:

  1. ...SZCZĘŚCIE...........................:)...

    OdpowiedzUsuń
  2. I dla takich chwil warto życ- patosem zawiało ale chyba tak :P

    OdpowiedzUsuń
  3. A najbiedniejszy jest ten jeżyk... Co on komu zawinił? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maju, i to taaaakie duże:)))

    Rybioooka, aha.Przetykają dni usmiechem:)

    szamanicku, hahah:))

    OdpowiedzUsuń
  5. ....:):)...pozadrościłam Tobie i Holdenowi i jeszcze kilku innym...też się zgłosiłam do konkursu....hmmmm..nie wiem ,czy nie pożałuję tego......Wy macie takie piękne przyciski konkursowe a u mnie zwykły link się zrobił...nie wiesz dlaczego??....

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry, za oknem śnieg i minus 2:)
    fajnych mamy Synów:)))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Maju, i jak? Widzę, że jeszcze nie próbowałaś. Gdyby coś to jak pisałam-daj znać:)


    Rzeczywiście Holden -są wyjątkowi:)))))
    Dobrego dnia i Tobie. Czyżby wszędzie dziś było biało? Za oknem minus sześć.:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wierzę, Tylko u Was to pewnie niezwyczajnie minus dwa;))) U nas to normalka.

    OdpowiedzUsuń
  9. :) TU WIELE RZECZY jest nienormalne:)))

    a u Ciebie - jest też sporo ciepła, bo Ty TAM JESTEŚ!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ...udało się ..!!!....dziękuję za pomoc....uściski i pozdrowienia z minus cztery za oknem....narazie idę spać po nocnym dyżurze...:):)...

    OdpowiedzUsuń
  11. A jak bedziesz grzeczna przytulę się do Ciebie na tyle minut ile masz lat :) hura bedzie coraz więcej ;) a w zasadzie będę przytulać bez wzgledu na grzecznośc ( choć z nią łatwiej ) lub niegrzezność.

    U nas śniegu niewiele, ale- O losie ! od szóstej rano mój syn zrobił akcje wyszukiwania w domu wszytskiego co na śnieg sie przyda :) buty, rękawiczki, " jabłuszko" do zjeżdzania:)
    spogladam teraz mroźnym okiem za okno i nakazuje , żeby śnieg sie choć trochę utrzymał żeby akcesoria śniegowe mój synek mógł wykorzystać :)
    pozdrawiam śniegowo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie już biało, od rana nieśmiało pada ale ciągle. Wyciągam prawdziwe syberyjskie walonki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Holden, ale Ty potrafisz głaskać;))))

    Maju, a proszę Cię bardzo:)))Cieszę się że się udało:))

    Bazylio, przytulankowe dni są czasem niezmiernie potrzebne, choć powiadają, że głasków potrzebujemy na co dzień, ale czasem przychodzi takie czas, że dobrze byłoby je otrzymać zwielokrotnione. Jak udało się ślizganie na jabłuszku?:D

    Airborne, a czym się różnią te prawdziwe od tych naszych?

    OdpowiedzUsuń
  14. Robione ręcznie na wsiach i chodzi się w nich bez kaloszy. Wojłok jest twardy nie przepuszcza wody.
    Ja mam koloru czarnego walonki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach to juz wiem, takie jak na rosyjskich filmach:)))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Na rosyjskich filmach w walonkach jest jeszcze duch ciepła i miłości, prawdziwej naturalnej bez
    granicznej.

    OdpowiedzUsuń
  17. I często taka ładna miłość...

    OdpowiedzUsuń
  18. Cicha spokojna ale wszystko widząca, przewidująca, naturalna w swojej rozczulającej prostocie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Taka uważna, a jednocześnie taka, która nie boi się słów, za którymi ida czyny.

    OdpowiedzUsuń
  20. Słowa integralne z czynami to jedność dlatego nie ma rozterek.

    OdpowiedzUsuń
  21. Łatwo się pisze, trudniej wykonać.

    OdpowiedzUsuń
  22. Żadna tam "Wojna i Pokój" "Cichy Don" pachnący wiatrem i trawami stepów rozleglych, to prawdziwa natura rosyjskości czytana po Rosyjsku .

    OdpowiedzUsuń
  23. To już wyższa szkoła jazdy. W oryginale czytać rosyjskich klasyków...

    OdpowiedzUsuń
  24. To prawda nasiąkamy od dziecka niepotrzebnymi naleciałościami cywilizacyjnym.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wbrew pozorom nie takie trudne, trzeba po prostu czytać po rosyjsku i się przyzwyczajamy,zaczynamy wszystko rozumieć.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zakazy, nakazy, nadmierne analizowanie, rozdzielanie włosa na kilka części wybujałe oczekiwania od życia. Jest taka książka "Dusza Zaczarowana" Romain Rollanda warto nawet teraz przeczytać. Zawiera prawdy ponad czasowe wiele porządkuje.

    OdpowiedzUsuń
  27. O , oszukam, bo nie znam:))))
    Lubię gdy mi poleca się książki, a ja potem je otwieram czytam i szukam w ich człowieka , który mi daną książkę polecił:))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawe co na to pan Freud, na to moje oszukam;)Miało być oczywiście:poszukam:)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Znajdziesz niemałą cząstkę a może i nawet cała pogmatwaną, skomplikowaną całość, zawartą w trzech postaciach.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zobaczymy,niech no ją tylko dorwę;))

    OdpowiedzUsuń
  31. Czy starczy wytrwałości dotrwania, świetne tłumaczenie perełką.

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...