piątek, 8 maja 2009

pragnienie

pragnienie gra dziś umiejętnie na moim zmysłach...

11 komentarzy:

  1. to ja mam coś dla rozkołysania...


    http://darkman7.wrzuta.pl/audio/7m58YT6nY5y/candy_dulfer_-_11-_58


    sama też wyciągnęłam swój saksofon z futerału...

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz bardziej mnie zaskakujesz...

    OdpowiedzUsuń
  3. to chyba dobrze:-)
    Wodniki tak mają:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. zmysły - mają: zły, łysy, mys(L), zmysł, ły

    OdpowiedzUsuń
  5. :)Tak.
    Mój syn jest wodnikiem.
    A Candy gra cudnie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Uściski dla synka:-)

    a i w przypływie głupawki zrobiłam sie na blond:-)
    to tak z radośniejszych rzeczy:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowite. Nie wyobrażam sobie Ciebie w blond włosach...Może trzeba to uwiecznić>Tę głupawkę?;)
    Mój syn rzekłby: podziękuj tej pani, jestem już dorosły;))/14 lat to dorosły, prawda?;))/

    OdpowiedzUsuń
  8. :-)
    a uwieczniam uwieczniam:-)
    dziwnie sie czuje jako blondi..ale to pewnie do poniedzialku..opadnie kilka szczek na moj widok na osiedlu i w poniedzialek wrocimy do normy:-)

    dorosły:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. :)najważniejsze, że troszkę się uśmiechasz.. to niesie nadzieję

    OdpowiedzUsuń
  10. Instrument najwyższej jakości.

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...